sobota, 16 grudnia 2017

„Nie jestem ostatnim Jedi” - Czyli recenzja filmu „Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi”

Idąc na ten film, postanowiłam nie czytać wystawionych już recenzji, jednakże portal społecznościowy facebook nie zagwarantował mi tego w 100%. Poszłam więc z przekonaniem, że każdy ma swoje gusta. Czego oczekiwałam? a co dostałam? Tego przekonacie się dalej...Jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do Star Warsów, dopiero niedawno siadłam i obejrzałam dotychczas puszczone w obieg filmy, i .. chyba zostałam kolejnym fanem tejże sagi. Postanowiłam więc nie odpuścić też premiery najnowszego filmu „Ostatni Jedi”. Nie będzie to łatwa recenzja, dlaczego?

Dawno temu, w odległej galaktyce...

Rozpoczynamy kolejną przygodę pod hasłem „Ostatni jedi”. Nowy reżyser – dobra zamiana? Śmiało mogę powiedzieć, że jest znacznie lepiej, ale czy wszystko udało się bez zająknięcia? Nie do końca. Brakowało wcześniej walki na miecze w Łotrze, to jest to, co często słyszałam od znajomych, czy czytałam w innych recenzjach. Potrzebowaliśmy więcej mięsa, czy to dostaliśmy? I tak i nie.

Niech moc będzie z Tobą!

Garstka rebeliantów, w których tli się nadzieja na lepsze jutro, „walczy”, a w sumie bardziej pasuje określenie – ucieka, przed ciemną stroną mocy. Wszyscy oczekują cudu w postaci starego poczciwego Luke'a Skywalkera, który zaszył się na wyspie, i ani myśli z niej wylatywać na walkę. Co się jednak dzieje ciekawego? Oprócz tego, że spotykamy starych bohaterów, jak księżniczkę Leię, Yodę czy Luke'a, witamy też nowych. Coś się kończy a coś zaczyna. Dokładnie przez większość filmu powtarza nam to Kylo (a może Ben Solo?). No właśnie. Tego dowiecie się idąc do kina. Jak potężna może być walka samego ze sobą i ze swoimi przekonaniami.



Napisałam że spotykamy starych i witamy nowych bohaterów w sadze, ale również też żegnamy. Wreszcie dochodzi do czegoś, co powinno już w poprzedniej części się zdarzyć. Zaskoczenie. To bardzo istotny element w filmach. Człowiek lubi, jak coś jest niestandardowe wręcz i co nas zaskakuje. Dobry krok w przód. Fajnie jest też usłyszeć nieco humoru, choć wiele osób narzeka że był on na bardzo niskim poziomie, nie ukrywam, że kilka razy uśmiechnęłam się do ekranu. Jak dla mnie nie było przesadzone, ani nie było tego za mało.



Wreszcie pojawia się też walka na miecze, i szczerze jak wiele osób narzeka na słabe żarty, tak ja narzekam na bardzo słabą walkę. Dziewczyna, która jak dla mnie nieumiejętnie macha mieczem, nie robi wrażenia. Brakowało tutaj tego „wow”. Same efekty specjalne były jednak jak najbardziej na plus, oraz sceny ukazania kosmosu, czy planety przelewającej się Kasynem i bogactwem. Dodatkowo ścieżka dźwiękowa, dzięki której nie zapominałam, że oglądam Gwiezdne Wojny momentami sprawiała u mnie ciarki na plecach.

Hej to jeszcze nie koniec!


Słowem podsumowania, było wiele plusów, zdecydowanie wychodząc z kina byłam bardzo zadowolona, i z pewnością obejrzę film jeszcze raz, by wyhaczyć sobie kilka „smaczków”. Liczę na kolejną część, która na pewno się pojawi co przedstawia nam zakończenie. Czy będzie warto? Tego się przekonamy. Ogólna ocena to 7/10


piątek, 28 lipca 2017

Po drugiej stronie muru- grypserzy i ich tatuaże #3

 Zacznijmy więc kolejną część cyklu grypserskiego.. Dzisiaj poopowiadam wam, na podstawie literatury naukowej, o tatuażach więziennych, ale skupimy się na tych bardziej „git”. Jako, że była to część opisywana w mojej pracy licencjackiej, to przeredaguję nieco podrozdział dotyczący tatuażu więziennego, oraz dodam nieco więcej ciekawostek. Mam nadzieję, że trwałe rysunki na ciele u osadzonych was zaciekawią.

Tatuaż więzienny, jak sama nazwa wskazuje, jest wykonywany w warunkach zamkniętych, na terenie zakładów penitencjarnych i dotyczy on osób odbywających karę pozbawienia wolności w tego typu placówkach.
W odróżnieniu od tatuażu artystycznego, który w głównej mierze pełni funkcję estetyczną, tatuaż więzienny w większości wzorów posiada jakieś znaczenie, które jest przestrzegane przez członków podkultury więziennej. Tatuaże przestępcze (które również są składową tatuażu więziennego) mogą być wykonywane przez osoby, które były niekarane, ale również recydywistów. Wzory i motywy więzienne są specyficzne, znacznie różniące się od tych artystycznych, niektóre z nich zawierają wulgarne treści aby dobitniej przekazać wiadomość odbiorcom, jaka jest ukazana w tatuażu. Pewne wzory tatuażów więziennych, pomimo upływu lat znaczą dalej to samo, oraz miejsce wykonania tatuażu (na ciele) również jest takie samo jak kiedyś. Według M. Snopka tatuaże więzienne można podzielić na:
  • Podkulturowe – należące do nieformalnych grup więziennych;
  • Przestępcze – pojawiające się w środowisku przestępczym;
  • Określające - takie, które mają znaczenie stanów emocjonalnych, cech charakteru, lub kryminalną historię życia.
Pierwsza kategoria tatuaży przeznaczona jest dla nieformalnych grup więziennych, które tworzą się wśród osób osadzonych na terenie zakładów penitencjarnych. Najbardziej popularne grupy to grypserzy ( git-ludzie), niegrypsujący (frajerzy) oraz poszkodowani (cwele), stoją oni w opozycji do oficjalnych przepisów i praw w zakładzie karnym, co niesie za sobą negatywne wpływy na procesy administrowania resocjalizacją.1 Tatuaże świadczą o tym, kto jest kim w tej grupie. Jest czymś w rodzaju identyfikatora. Cynkówka – jest to jedna z najbardziej popularnych „dziar” w placówkach penitencjarnych. Wzorem jest kropka wytatuowana obok lewego oka, i oznacza ona osobę, która należy do grupy grypsujących. Jeśli nie należy się do grupy grypsujących, nie powinno się nosić takiego tatuażu, a żeby wstąpić do tej grupy, trzeba sobie na to zasłużyć. Poniżej przedstawiam zdjęcie przykładowej cynkówki.
Cynkówka
Kolejnymi tatuażami, które często pojawiają się w podkulturze więziennej są dystynkcje wojskowe, które najczęściej zdarzają się na barkach, ale mogą znajdować się na innych częściach ciała. W zależności od wysokości stopnia – taka kara pozbawienia wolności, tego typu tatuaże dodają prestiżu osobie posiadającej go. Belka to jeden rok pozbawienia wolności, gwiazdka – trzy lata, zaś same kontury znaczą ilość lat, jakie zostały do odbycia kary. Do tej pierwszej grupy mogę zaliczyć również takie tatuaże jak:
  • Przedłużki -człowiek grypsujący;
  • Mgiełki – osoba godna zaufania;
  • Świr- (kropka między oczami) człowiek niezrównoważony;
  • Rozgwiazda- recydywa;
  • Korona- człowiek cieszący się uznaniem wśród grypsujących;
  • Kobra-(cwaniacy) nieformalna grupa negatywnie nastawiona do grypserów.
Według S. Przybylińskiego wyróżnia się takie wzory jak oznakowanie zakładów penitencjarnych, w których osadzony spędził wyrok, między innymi:
  • róża w podkowie lub gołąb – Białołęka;
  • góra na tle wschodzącego słońca – Koronowo;
  • żółw – Nysa;
  • połowa zakratowanego okna, przylegająca połowa orła – Kraków;
  • palma – Iława;
  • ryby – Łódź;
  • głowa orła – Szczecin;
  • dwa skrzyżowane miecze – Strzelce Opolskie;
  • usta lub orzeł w locie – Wronki;
  • motyl – Warszawa Mokotów;
  • orzeł nad górami – Wrocław;
  • gałązka wiśni – Sztum. 2
W drugiej kategorii, zostały wyróżnione tatuaże przestępcze. Tego typu wzory są identyfikowane głównie z działalnością złodziejską, lub inna specjalnością- którą określa przypisany wzór do posiadacza tatuażu. Tatuaże te mogą być wykonywane również poza zakładem penitencjarnym, i często to osoby niekarane znaczą się tego typu wzorami. Poniżej wymienię kilka wzorów.
  • Kropka (na krtani)- alkoholik/ osoba współpracująca za alkohol;
  • Kropka (na dłoni, między kciukiem a palcem wskazującym) – fach złodziejski;
  • Kotwica- złodziej, który kradnie torebki, teczki na mieście;
  • Kropka (ale tylko na kolanie)- Nigdy nie klęknę przed policją;
  • Kotek (na kostce) – cichy złodziej;
  • Kropka z księżycem - złodziej nocny;
  • Kropka, siatka, pajęczyna i karty - złodziej w potrzasku lub złodziej w sytuacji uwięzienia;

Dystynkcja wojskowa

Ostatnia z kategorii to tatuaże określające. W placówkach penitencjarnych tego typu tatuaże są najbardziej spotykane wśród osadzonych. Te wzory określają na przykład cechy charakteru (lojalność wobec innych osadzonych, twardziele- silni psychicznie i fizycznie), idee wyznawane, religie, upodobania, emocje, historię kryminalną itp. Kilka wzorów, które można wyróżnić to:
  • Zamknięte usta – osoba godna zaufania;
  • Potwory, czaszki, diabły – twardziele, okazywanie męskości;
  • Pistolety, noże, siekiery – przestępcze życie;
  • Rogi bo obu stronach głowy – zły charakter;
  • Oczy z tyłu głowy – osoba wszystkowidząca, niedająca się zaskoczyć;
  • Kobiety – orientacja heteroseksualna.
"Cichy złodziej"


To tylko niewiele, z oznaczeń jakie panują w Zakładach karnych oraz Aresztach Śledczych. Znając większość znaczeń można łatwo spotkać osobę, na ulicy, która odsiadywała wyrok. Przyjrzycie się czasem ludziom, których mijacie. :)

"Złodziej"
Bibliografia:
    Przybyliński S., Dziara, cynkówka kolka- zjawisko tatuażu więziennego, wyd. Impuls, Kraków 2007;
    J. Piwowarski, B. Płonka, Etyka w administracji i zarządzaniu publicznym. Motywacje, realizacja, bezpieczeństwo, wyd. WSBPI Kraków 2012;
    Snopek M., Tatuaż- element współczesnej kultury, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009;
    Jelski A., Tatuaż, wyd. Kontrowers, Warszawa 1993;
  

niedziela, 16 lipca 2017

Po drugiej stronie muru - grypsera #2

 W poprzedniej części artykułu można było zapoznać się z systemem komunikacji osadzonych w zakładach karnych oraz aresztach śledczych, a także wyjaśniłam zjawisko grypserów -nieformalnej grupy w izolacji więziennej. Skoro już wiemy jakie metody komunikacji werbalnej oraz niewerbalnej używają osadzeni, czas poruszyć temat gwary więziennej czyli tzw. Grypsery.
Z encyklopedii PWN można przeczytać, iż Grypsera (z niem.–Grips– pot. rozum) –język środowiskowy środowisk przestępczych na gruncie języka polskiego, szczególny przypadek argotu. Powstała najprawdopodobniej w XIX wieku na terenie zaboru rosyjskiego, jako miejsce jej powstania podawany jest Zakład Karny na „Gęsiówce” w Warszawie. Początkowo pełniła funkcję główni języka tajnego, gwary środowiskowe przestępców odsiadujących długoletnie wyroki. Od końca XIX wieku używana także na wolności. Jest to język używany przez osadzonych do przekazywania informacji poprzednio wymienionymi metodami.
Jak pisze M. Szaszkiewicz można wymienić trzy funkcje gwary więziennej:
-Szkoleniową;
-Różnicująco - integracyjną;
-Konspiracyjną.




Osadzony. Źródło: http://cdn.natemat.pl/664762e85d5adcfbd1765a327a950b6e,640,0,0,0.jpg


1. Szkoleniowa: Język grypserski wpływa na osobowość jego użytkowników, przyczynia się bowiem do tworzenia podkulturowego, grypserskiego sposobu formułowania myśli i wypowiedzi, do przyjmowania określeń gwarowych za własne, do tworzenia poglądów i postaw zgodnych z ideologią podkultury więziennej. Niedoświadczony, nowy więzień więzień nazywany jest w grypsie amerykanem, noworodkiem albo cycem. Poznając członków grupy grypsujących i ucząc się grypsu uczy się on zarówno języka przestępczego, jak i roboty. Na początku poznaje on różne rodzaje przestępstw, np: robić na farmazon – dokonywać oszustw; walić, rąbać, golić – kraść. Stopniowo poszerza zakres wiedzy o specjalnościach wchodzących w zakres tych rodzajów, np. : włamy – kradzieże z włamaniami, następnie odmiany włamów: repecić pudło, pruć zamek; na pasówkę – za pomocą dopasowanego klucza; na szprink – błyskawicznie, np. w czasie, gdy domownicy są w mieszkaniu, ale chwilowo opuścili jedno pomieszczenie; na szlam – w nocy, podczas snu domowników; na siemano – przed południem, gdy mieszkańcy domu są w pracy. Treści i zakres szkoleniowy jest uzależniony od grupy składu grupy w celi, w której przebywa nowy więzień. W zakres tej edukacji wchodzi również poznanie niepowodzeń i ich konsekwencji. Kto ma fart – szczęście, ten się nie obali – nie powinie mu się noga i nie zostanie skręcony – schwytany. Kto ma niefart – pecha, tego menty, gady, psy – policjanci zwiną – ujmą i w biżuterii albo bransoletkach czy amerykankach – są to synonimy kajdanek – zholują – przewiozą na mentownię, psiarnię – posterunek policji. Tego typu nauka ma dwie cechy: pierwsza z nich to poznawcza, gdyż osadzony uczy się nowej, konkretnej wiedzy i języka, a także emocjonalną, ponieważ wiąże się to z awanturniczym, pełnym przygód życiem, podczas gdy wizja spokojnego, ustabilizowanego i uczciwego życia dociera do niego słabo, jest niejasna i wydaje się nieciekawa. W więziennej celi ta wizja nader często przegrywa w konfrontancji z nieustanną „pracą alternatywną” prowadzoną przez współwięźniów, nieraz przez całą niemal dobę. ( M. Szaszkiewicz, 1997) W myśl zasad grypserki, amerykan ma przejść szkołę charakteru. Dlatego też w początkowym okresie zanim zostanie pełnoprawnym członkiem organizacji grypserskiej, tzw. gitczłowiekiem albo po prostu człowiekiem, bywa traktowany przez grypsujących szorstko i brutalnie. Kandydat na git-człowieka poznaje nazewnictwo grypserskie dotyczące najbliższego otoczenia w celi: parkiet – podłoga, blat – stół, betoniarnia – głośnik, szkiełko – telewizor, bardacha – ubikacja, lipo – wizjer w drzwiach celi, platery – naczynia stołowe, kosa, golicha, mojka – ostre przedmioty, których posiadanie w celi jest wprawdzie zabronione, ale które są w powszechnym użyciu wśród zwolenników podkultury. Amerykan uczy się działkowania – dzielenia się z innymi ludźmi. Częstuje więc szlugami – papierosami i po przypaleniu żarkami – zapałkami „ludzie” jarają – palą papierosy wspólnie. Nie szamać! Zwrot ten należy do najważniejszych w grypserskim słowniku. Oznacza on bowiem jedną z podstawowych norm, obowiązującą każdego członka organizacji. Zwrotu tego musi użyć człowiek za każdym razem, ilekroć korzysta z bardachy (ubikacji). Sankcją za nieprzestrzeganie tej normy jest przecwelenie – zdegradowanie, zepchnięcie do dna w hierarchii socjalnej. Słownik grypserski posiada wiele określeń, jest bardzo bogaty i jest również stałym, nieodłącznym elementem podkultury więziennej.

W celi.Źródło: http://i.iplsc.com/wiezienna-cela-fot-jacek-herok-newsweek-polska/00022V5WUQ4DKOSW-C122-F4.jpg

2.Różnicująco-integracyjna funkcja grypsu – Reprezentanci opisywanej podkultury więziennej mają silną potrzebę wyższości oraz wysoko rozwiniętą postawę przewodzenia innymi czasem w sposób bardzo brutalny. Najsilniejszym czynnikiem identyfikacji grupowej jest gwara więzienna. Kto bowiem używa grypsu, grypsuje, nawija grypserką (synonimy gwary więziennej), ten należy do grypserskiej organizacji, do grupy ludzi, do gitowców. Posługiwanie się wspólnym językiem, trudno zrozumiałym dla osób postronnych, jest z jednej strony silnym czynnikiem integrującym członków grupy pomiędzy sobą, a z drugiej – czynnikiem tworzącym i utrzymującym odrębność grupy grypserskiej od innych grup, nie używających tego języka. Z tych powodów członkowie grupy mają silną potrzebę stosowania metod rozróżniania, kto jest kim w sensie przynależności grupowej, a także w sensie zajmowanej pozycji w hierarchii grypserskiej. Nowy więzień, który znalazł się w celi zdominowanej przez grypsujących, może znaleźć się w opałach także wtedy, gdy nie zna właściwego zwrotu na przywitanie. Tu bowiem – po rozeznaniu wstępnym za pomocą zwrotu jak jest u was? – grupa oczekuje od niego grypserskiego powitania: sie macie ludzie. Bez tego nikt z grupy nie poda mu ręki, może natomiast zostać pobity, szczególnie w przypadku rozpoznania go jako festa. Jeśli jednak przybysz poda zwrot powitalny prawidłowo, czeka go sprawdzian językowy. Członkowie grupy stosują go wobec nieznanego sobie uczestnika, aby poznać go bliżej i ustalić jego miejsce w hierarchii socjalnej. Ustalenie takie jest dla nich ważne m. in. dlatego, że w podkulturze grypserskiej organizacja działa na zasadzie podporządkowania i dominacji. Oznacza to, że niżsi rangą członkowie mają obowiązek wypełniać polecenia ludzi z wyższych szczebli hierarchii. (M. Szaszkiewiecz, 1997) W podkulturze grypserskiej istnieje zasada jawności. W imię tej zasady członkowie grupy czytają głośno swoje listy. W odniesieniu do komunikacji wewnętrznej jest ona realizowana przez normę głoszącą, że w grupie nie wolno posługiwać się niezrozumiałym językiem. Gwarancja braku tajemnic ludzi wobec ludzi służyć ma integracji wewnątrzgrupowej. Podobnie jak szereg innych grypserskich zasad, zasada ta jednak często jest łamana przez uczestników podkultury. Nie zmienia to faktu, że gwara więzienna spełnia w podkulturze grypserskiej rolę integracyjno-różnicującą.

3. Konspiracyjna funkcja grypsu – Można spotkać się z poglądem, iż zarówno gwara przestępcza jak i więzienna jest wytworem kultury środowisk przestępczych, jest ich potocznym językiem, stosowanym w komunikacji na co dzień, a więc nie tylko w sytuacjach grożących dekonspiracją. J. Morawski stwierdza: Wprawdzie sami przestępcy często twierdzą, że używają gwary ze względu na jej tajność, ale praktyka i badania tego nie potwierdzają. Wprost przeciwnie, jak wynika z badań, przestępcy używają gwary wobec obcych niechętnie, gdyż to właśnie ich dekonspiruje, nie gwarantując przy tym całkowitej tajności (Morawski 1969). Po pierwsze bowiem, założenie tajności gwary wobec osób postronnych nie wyklucza posługiwania się nią w sytuacjach bezpiecznych. Ponadto wydaje się, że biegłość w posługiwaniu się jakimkolwiek językiem wymaga stałego ćwiczenia i nie można oczekiwać, aby ktoś mówił płynnie językiem, którego używałby jedynie w szczególnych okolicznościach. Po drugie, nie można wykluczyć istnienia rozbieżności pomiędzy nakazem normy grypserskiej, zobowiązującej członków grupy do zachowania tajności języka, a rzeczywistą możliwością utrzymania pełnej konspiracji. Jest wiele innych norm grypserskich, których ludzie nie potrafią dochować w praktyce.



Pokrótce wyjaśniłam najważniejsze funkcje grypserki. Nie chciałam się wywodzić i spisywać tutaj całego słownika. Można śmiało wywnioskować, iż podstawą by stać się git- człowiekiem, jest znajomość norm i zasad, ale przede wszystkim języka, w którym komunikują się osadzeni.









piątek, 14 lipca 2017

Po drugiej stronie muru - podkultura więzienna. Grypserzy #1

Więzienne mury, stalowe kraty, hermetyczny, specyficzny świat...Co kryje się po drugiej stronie Zakładu Karnego? Nieformalne grupy podkultury więziennej.. grypserzy, frajerzy, a może cwele? Co to wszystko znaczy? Tym wprowadzeniem rozpoczynam cykl minimalnego poznania świata po drugiej stronie muru. Artykuł będzie dzielił się na kilka części, gdyż będą poruszane różne zjawiska dotyczące podkultury więziennej, a przede wszystkim skupię się na nieformalnej grupie przestępczej zwanej grypserami. (tzw. „git ludzie”). Git-ludzie wyznają filozofię wg, której do ludzi, zaliczają tylko siebie, natomiast wszystkich pozostałych traktują jako ludzi gorszej kategorii. Ich sprawdzianem osobistej odwagi jest zdolność popełnienia samouszkodzenia. Deklarują oni utrzymanie kontaktów i przyjaźni po wyjściu na wolność oraz wspólną walkę z niesprawiedliwym ustrojem społecznym. Administrację więzienia traktują jako wrogie zagrożenie. Grypserzy posiadają swój kodeks, swoje zasady, według których żyją i przyjmują do grypserskiego grona kolejnych osadzonych. W warunkach izolacji więziennej komunikacja między osadzonymi jest utrudniona, dlatego dzisiejszy wpis poświęcę na opis kilku form komunikacji osadzonych, oparte wg. literatury naukowej.

Zakład Karny w Stargardzie Szczecińskim. Źródło: http://www.pap.pl/aktualnosci/news,485741,polskie-wiezienia-sa-przeludnione.html


System komunikacji osadzonych:
W podkulturze więziennej istnieje wiele form komunikacji osadzonych, nawet jeśli warunki do tego są bardzo trudne. Chciałabym wymienić kilka form stosowanych w Zakładach karnych oraz Aresztach śledczych.
1.Mowa migowa zwana „miganką” - Sposób ten polega na wykonywaniu gestów dłoni, palców, rąk, które tworzą poszczególne litery. Jest to powolny ale skuteczny sposób komunikacji szczególnie wtedy, gdy osadzeni są oddaleni od siebie, ale mają ze sobą kontakt wzrokowy a inna forma komunikacji niż niewerbalna mogłaby zakończyć się np. karą dyscyplinarną. Oprócz tego zaznaczane są inne znaki umowne: koniec słowa, koniec zdania, skreślenie, potwierdzenie przyjęcia komunikatu. Odmiana migowej komunikacji polega na budowaniu liter za pomocą jednej ręki i twarzy (tzw. minka). W takim przypadku policzek zastępuje kreskę w literze, zaś policzek nadęty – brzuszek litery lub kółeczko. Tę odmianę miganki stosuje się wtedy, gdy jedna ręka jest zajęta, np. przykuta kajdankami do ręki konwojującego policjanta, albo też użyta została do podtrzymania się np. przy wspięciu do wysoko umieszczonego okna. (M. Szaszkiewicz - Tajemnice Grypserki, 1997)

Za kratami... Źródło: http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Dziary-grypsy-i-git-ludzie-kryminal-pod-lupa,wid,13313905,wiadomosc.html?page=4&ticaid=619815


2. Mowa stukana tzw. „stukanka” - Jak sama nazwa wskazuje polega na wystukiwaniu sobie informacji. Częstszym zjawiskiem w ZK lub AŚ jest sytuacja, gdy osadzeni nie mogą nawiązać kontaktu wzrokowego, i wtedy ta metoda bardzo dobrze się sprawdza np. przy sąsiednich celach. Taka forma jest możliwa dzięki np. rurkom od centralnego ogrzewania, wodociągów, bądź rur kanalizacyjnych. System tej komunikacji jest uniwersalny, ponieważ dociera niemalże do każdego zakamarka budynku więziennego. Jedynym ograniczeniem bowiem jest podanie informacji na terenie jednego pawilonu. Jeśli Zakład karny składa się z kilku pawilonów, w których znajdują się cele, to stukanka ogranicza się tylko do tego pawilonu, z którego wysyłany jest komunikat. Odgłos stukania w rurki rozchodzi się bowiem w pionie i w poziomie kondygnacji budynku, a zatem gdy informacja jest nadawana do celi położonej np. na linii ukośnej w stosunku do położenia celi nadawcy, to ktoś w celi położonej powyżej musi powtórzyć komunikat, aby dotarł on do adresata na wyższym piętrze. Podobnie jest, gdy odgłos stukania słabnie na skutek nadmiernej odległości. (M. Szaszkiewicz – Tajemnice Grypserki, 1997) Ze względu na możliwość łatwego podsłuchiwania stukanki, której dźwięk rozchodzi się przecież wszędzie (a więc także do biur personelu, a nawet do gabinetu naczelnika), członkowie organizacji stosują kamuflaż przy wywoływaniu adresata komunikatu. Polega on na podawaniu takiej informacji wywoławczej, którą znać mogą jedynie dwie osoby: nadawca i odbiorca.

3. Kolejną formą komunikacji są grypsy. Jest to forma najbardziej znana poza więzieniem, od tego terminu pochodzi też nazwa podkultury więziennej – „grypsera”, „grypserka” a także pojęć pochodnych: „grypsujący” – to członkowie organizacji grypserskiej, „gryps”, „grypserka” – gwara więzienna, „grypsowanie” – udział w podkulturze więziennej, tj. członkostwo w grupie grypserskiej; „grypser” to pogardliwa nazwa członków podkultury, najczęściej stosowana przez funkcjonariuszy. (M. Szaszkiewiecz – Tajemnice Grypserki, 1997) Grypsy to są małe kawałki papieru, na których została zapisana informacja do przekazania. Przekazują ją różni ludzie, a zdarza się tak, że za odpowiednim wynagrodzeniem robią to nawet osoby z personelu. Innym sposobem przekazania informacji jest tzw. koń. Polega on na tym, że przez okno celi wysuwa się drążek od szczotki, na końcu którego zaczepiony jest sznurek. Drugi koniec sznurka jest obciążony, a na nim uwiązany jest gryps. Sznurek wysuwa się za okno tak, aby zwisał swobodnie. Wykonuje się to wtedy, gdy w sąsiedniej celi ktoś uprzedzony (np. stukanką) wysunął drążek bez sznurka. Nadawca wprawia sznurek z obciążeniem w ruch wahadłowy o coraz większym zasięgu tak długo, aż zaczepi on o wysunięty drążek odbiorcy. Wówczas odbiorca wciąga gryps do celi i uwalnia sznurek. Jedynym minusem tejże komunikacji jest materialny dowód na próbę przekazania informacji. Czasem w grypsach bywa stosowany niewidoczny atrament, tzw. sympatyczny, jako dodatkowa metoda utajnienia korespondencji. Najczęściej stosowana jest woda z rozpuszczonym cukrem. Po odpowiednim podgrzaniu kartki nad płomieniem adresat (a czasem funkcjonariusz, który gryps przechwycił) uzyskuje pismo barwy brązowej pochodzącej od przepalonego cukru.


4. Lustrzanka. - jest to metoda komunikacji za pomocą lusterka. Można wykorzystać to jako narzędzie odbijające błysk światła, dzięki czemu można nadawać sygnał alfabetem Morse'a,, a także można użyć to jako lusterka wstecznego, umożliwiającego obserwowanie z okna celi osoby nadającej informację za pomocą miganki (stosuje się to wtedy, gdy rozmówcy nie można dostrzec bezpośrednio z okna, ale jest on w pobliżu). Ograniczeniem tej formy jest jednokierunkowość przekazu, wymiana informacji jest niemożliwa.


_______________________________________________________________________
Bibliografia:
1. M. Szaszkiewicz, Tajemnice grypserki, Wydawnictwo: Wydawnictwo Instytutu Ekspertyz Sądowych, Kraków 1997;

wtorek, 11 lipca 2017

Analiza badań własnych dotyczących zjawiska zdobienia ciała wśród nieletnich wychowanek ZP w Zawierciu,

Po dość sporej przerwie, oraz po mojej obronie, zarchiwizowaniu pracy w systemie APD, chciałabym podzielić się wynikami, a także analizą badań własnych, które wykorzystałam w mojej pracy licencjackiej o tematyce Zjawisko zdobienia ciała wśród wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu. 
W niniejszej pracy przedmiotem badań zostały modyfikacje ciała w postaci tatuaży oraz kolczyków, które posiadają wychowanki Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu.
Celem badań jest określenie jaki typ modyfikacji posiada wychowanka, czy jest on związany z podkulturą więzienną, jaką symbolikę posiadają tatuaże, jaką mają wartość w/w zdobienia dla wychowanki i jaki był powód wykonania tatuaży oraz przekłuć. 
Z racji tego, iż nie spotkałam się literaturą dotyczącą tatuaży więziennych nieletnich, zainteresowałam się tym zjawiskiem, by dowiedzieć się, czy jest ono porównywalne do zjawiska tatuażu więziennego w placówkach penitencjarnych. Należy również uwzględnić dodatkowy fakt, że badania zostały wykonane na nieletnich dziewczynach, a dotychczasowe badania zwykle były przeprowadzane na mężczyznach.
Aby móc właściwie wyznaczyć teren poszukiwań badawczych, problem musiał być dokładnie sprecyzowany, sformułowany. Jest to istotny element w podejmowanych badaniach naukowych. Formułując problem badawczy, należy zwrócić uwagę na to, co szczególnie interesuje prowadzącego badania, co chciałby poznać. Problem badawczy definiowany jest jako pytania, na które szukamy odpowiedzi na drodze badań naukowych, czyli głównie przez własny wysiłek, nie zaś przez oczekiwanie gotowej odpowiedzi od innego człowieka.1
Aby sformułować prawidłowo problem badawczy należy spełnić trzy warunki:
  1. Problem powinien być tak sprecyzowany, aby ukazywał kierunek poszukiwań badawczych, oraz sposoby badań;
  2. Powinie wyjaśnić temat;
  3. Problem powinien wyczerpywać zakres niewiedzy, zawarty w temacie.2
W niniejszej pracy problem główny zawiera się w pytaniu:
Jakie modyfikacje ciała posiadają wychowanki w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu i czy kojarzą się z podkulturą więzienną?
W oparciu o problem główny wysunięto problemy szczegółowe, które brzmią następująco:
  1. Jakie rodzaje tatuaży posiadają wychowanki i jaka jest ich symbolika?
  2. Jaką wartość, funkcję pełnią dla wychowanki tatuaże?
  3. Jakie były przyczyny powstawania tatuaży, a jakie ich usuwania?
  4. Jeśli wychowanka posiada przekłucia to w jakich miejscach i jaki był powód ich dokonania?
  5. Jakie są opinie badanych wychowanek odnośnie osób zdobiących swoje ciało?

Punktem wyjściowym w badaniach jest postawienie hipotezy badawczej. Według M. Łobockiego hipoteza badawcza są to oczekiwanymi przez badacza wynikami planowanych badań.3 Hipoteza więc może wskazywać prawdopodobne rozwiązanie problemu, jednak nie musi ona pokrywać się z wynikami badań. W oparciu o stwierdzenia w niniejszej pracy stawiam hipotezę główną:

Przypuszczam że, wychowanki przebywające w Zakładzie Poprawczym oraz Schronisku dla Nieletnich w Zawierciu posiadają modyfikacje ciała, które są klasyfikowane do zdobień z zakresu podkultury więziennej.

Hipotezy szczegółowe:
  1. Przypuszczam, że większość tatuaży jest zaliczana do podkulturowych, a dominującą symboliką wśród wychowanek jest miłość, zakochanie, uczucie wobec innej osoby.
  2. Myślę, że tatuaże są czymś w rodzaju przypomnienia o danych sytuacjach z życia wychowanki.
  3. Sądzę, iż przyczyną powstawania tatuaży jest przynależność do grupy, chęć posiadania unikalnej ozdoby oraz pobyt w placówkach wychowawczych bądź resocjalizacyjnych. Przyczyną usuwania może być wstyd wychowanki za zrobiony tatuaż.
  4. Przypuszczam, że większość przekłuć jest usytuowana w miejscach widocznych dla społeczeństwa (twarz – brwi, wargi, nos, uszy) a sądzę, że przyczyną mogła być chęć bycia oryginalnym.
  5. Zakładam, że wychowankom podobają się osoby, które posiadają zdobienia ciała.
W niniejszej pracy do celów badawczych została wybrana metoda sondażu diagnostycznego,a techniką jaką posłużyłam się, była ankieta. Jako technikę wykorzystałam ankietę. Narzędziem pomiaru metody ankietowej był kwestionariusz ankiety, który posiada 23 pytania. Wychowanki miały odpowiedzieć na zawarte w kwestionariuszu pytania. Aby uwzględnić również swobodę wypowiedzi wychowanek zostawiłam im 4 pytania typu otwartego, a resztę typu zamkniętych z możliwością wielokrotnego wyboru.

Organizacja i przebieg badań:
Badania naukowe wśród wychowanek zostały przeprowadzone na terenie Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu, w dniu i godzinach ustalonych przez dyrektora placówki. Było to podczas moich praktyk w placówce resocjalizacyjnej w dniu 10.03.2017 r. w godzinach trwania praktyk, od 15:00.
Każda z grup wychowawczych liczonych maksymalnie 10 osób odpowiadała indywidualnie, anonimowo, w przyjaznej i spokojnej atmosferze, na terenie internatu. Cztery wychowanki były badane na terenie Schroniska dla Nieletnich. Badanych było 42 osoby. Po wypełnieniu wszystkie ankiety zostały zebrane i poddane analizie.

Charakterystyka badanych: 
Badania ankietowe przeprowadzono w placówce resocjalizacyjnej o charakterze półotwartym. Jest to Zakład Poprawczy i Schronisko dla Nieletnich, który formalnie utworzony został Zarządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 lipca 1975 roku. 4
Podstawowym zadaniem placówki jest:
  • Resocjalizacja nieletnich zmierzająca do zmiany postaw w kierunku społecznie akceptowanym;
  • Zapewnienie prawidłowego rozwoju osobowości;
  • Kształtowanie pozytywnych zainteresowań, właściwej hierarchii wartości oraz przestrzegania przyjętych zasad współżycia społecznego.
Zadania resocjalizacyjne Zakład realizuje poprzez:
  • Naukę w szkole;
  • Kształcenie zawodowe;
  • Zajęcia świetlicowe;
  • Zajęcia w kołach zainteresowań;
  • Współpracę w rodziną oraz bliskimi wychowanek;
  • Współpracę ze środowiskiem otwartym.

Zakład Poprawczy obecnie prowadzi:
  • Szkołę Podstawową;
  • Gimnazjum;
  • Zasadniczą szkołę zawodową;
  • Warsztaty szkolne;
  • Internat oraz inne służby zapewniające realizację zadań zakładu.5
Zakład Poprawczy usytuowany jest na obrzeżach miasta Zawiercie. Posiada bardzo dobre warunki lokalowe. Jest pierwszym zakładem w Polsce, w którym nie ma krat w oknach, a są zabezpieczenia od strony wewnętrznej lokalu. Grupy podzielone są na maksymalnie 10 wychowanek, mieszkających w pokojach po 2 lub 3 osoby. Na grupie internatowej znajdują się pokoje mieszkalne, świetlica przeznaczona do odrabiania lekcji, oglądania wiadomości i wspólnego spędzania czasu, kuchni, w której spożywane są wspólnie śniadania i kolacje, łazienki, pralni, strefy wyznaczonej do palenia papierosów oraz pokoju wychowawców. Każda z grup internatowych odpowiedzialna jest za wystrój pomieszczeń. Zakład jest wyposażony w nowoczesny sprzęt audio wizualny, pomoce edukacyjne, oraz niezbędny sprzęt do codziennego użytku. W badaniu ankietowym brały udział 42 wychowanki Zakładu Poprawczego oraz Schroniska dla Nieletnich, w wieku od 13 do 21 lat. Z obliczeń przyjęto że 42 wychowanki stanowi 100%. Poniżej przedstawiam tabelę z wyszczególnieniem przedziału wiekowego.




 Tabela 1 Przedział wiekowy badanych
GRUPA WIEKOWA
                                   N
       %
13-15
3
7
                    16-18
21
50
19-21
18
43
RAZEM
42
100
Z danych procentowych można dostrzec, iż najliczniejszą grupą badawczą były dziewczęta w przedziale wiekowym 16-18 lat (50%). Niewiele mniejszą grupą okazały się wychowanki w przedziale wiekowym 19-21 lat (43%), zaś najmniej procentową grupę stanowią najmłodsze dziewczyny w przedziale wiekowym 13-15 lat (7%)
Analizując odpowiedź na pytanie, czy respondentka posiada tatuaż, poniżej przedstawiam tabelę, która obrazuje uzyskane dane.

Tabela 2 Podział wychowanek ze względu na posiadające tatuaż, i nie posiadające tatuażu


ODPOWIEDZI
N
%
TAK
25
59
NIE
17
41
RAZEM
42
100
Jak wynika z zamieszczonych w tabeli danych, dominującą grupą wychowanek jest ta, które posiadają tatuaże (59%) zaś nieco mniejszą grupę stanowią dziewczęta nieposiadające tatuażu. (41%)

Rodzaje tatuaży jakie posiadają wychowanki i ich symbolika:

Przedstawię wyniki oraz analizę badań dotyczących rodzajów tatuaży, a także symboliki, jaką posiadają dane tatuaże.
Tabela 3 Podział wychowanek ze względu na rodzaj tatuażu


RODZAJE TATUAŻY
N
%
TATUAŻ PODKULTUROWY
16
64
TATUAŻ ARTYSTYCZNY
9
36
RAZEM:
25
100

Spośród 25 dziewcząt, które posiadają tatuaże, 15 osób (60%) posiada tatuaż związany z podkulturą przestępczą. 8 dziewcząt (32%) zaznaczyło, iż posiada tatuaże artystyczne, a 2 osoby (8%) zaznaczyły posiadanie tatuażu artystycznego i podkulturowego. Z odpowiedzi na to pytanie można jasno określić, że większość dziewcząt identyfikuje się z podkulturą przestępczą, zaś niewielka ilość zrobiła tatuaż dla artystycznego wrażenia.
Wychowanki zostały zapytane o symbolikę swoich tatuaży. 25 dziewcząt oddało 43 odpowiedzi, który stanowi obecnie 100%. Pytanie było wielokrotnego wyboru, a odpowiedzi klasyfikują się w następujący sposób:
Tabela 4 : Symbolika tatuaży posiadających przez badane
SYMBOLIKA
N
%
Miłość/zakochanie/uczucie wobec innej osoby
13
30,26
Zasady życiowe
9
20,93
Przynależność do grupy
5
11,62
Motywy religijne
1
2,32
Pamiątka wydarzenia/osoby
9
20,93
Motywator(przypomnienie, że warto dążyć do swojego celu, nie można się poddawać)
5
11,62
Inne
1
2,32
RAZEM
43
100

Według zamieszczonych danych powyżej w tabeli największy procent dziewcząt 13 (30,26%) zaznaczyła odpowiedź, że tatuaż symbolizuje miłość/ uczucie do drugiej osoby. Jest to najczęściej zaznaczana odpowiedź, co świadczy o tym, że wychowanki podczas zakochania/ zauroczenia drugą osobą chciały upamiętnić swoje uczucie na ciele. Kolejne odpowiedzi (20,93%) to zasady życiowe i pamiątka wydarzenia/osoby. Zasady życiowe kojarzą się z zasadami, które mogą nie być społecznie akceptowane, a gdzie zasady życiowe w podkulturze więziennej kojarzą się z grypserką i buntem wobec systemu prawa. Kolejne odpowiedzi 5 (11,62%) to: Przynależność do grupy oraz motywator. Jako iż są to dziewczęta, które mają problemy z prawem, przynależność do grupy może wynikać z grup przestępczych, a że często towarzyszy im upór w działaniu, przeświadczenie że nie robią nic złego, to motywator również pasuje do tatuaży z podkultury więziennej. Najmniejszy procent 1 (2,32%) otrzymała odpowiedź motywów religijnych, co znaczy że dziewczęta nie utożsamiają się na tyle ze swoją religią, by jej symbolikę oznaczać na ciele. Jedna odpowiedź była inne/jakie. Dziewczyna zaznaczyła że posiada swoje ulubione zwierzę a także miejsce na imię swojego dziecka. Można się odnieść w ten sposób że to co bardzo miło jej się kojarzy (zwierzę) chciała połączyć z tym, co w przyszłości z pewnością będzie dla niej również miłą chwilą w życiu (nadanie imienia dziecku).

Wartości i funkcje jakie pełnią tatuaże dla wychowanek:
Wartości i funkcje tatuażu poruszane były w części teoretycznej, z której można wywnioskować, jak wiele jest funkcji tatuażu. Każda z nieletnich osadzonych w zakładzie inny system wartości, którym się kieruje, oraz zasady życiowe. Ma to z pewnością duży wpływ na to, jaką wartość ma dla niej tatuaż, oraz jaką funkcję pełni.
Kolejne pytanie, o wartość i jakie znaczenie ma tatuaż dla respondentki pozostawiłam miejsce na swobodną wypowiedź. Odpowiedzi były różne, bywały obszerne, opisane ze szczegółami, doświadczeniami z życia, kilka pomimo anonimowości w ankiecie nie chciało się wypowiadać na temat wartości.
Zaczynając od krótkich odpowiedzi typu:
  • znaczą dla mnie zasady;
  • nie mają wartości;
  • wiele dla mnie znaczą;
  • mordęga;
  • nie znaczy nic;
oraz kilka innych, zwykle powtarzających się zdań świadczą przede wszystkim o niskim stopniu zaufania do badacza, pomimo iż, były zapewnione o anonimowości ankiety, po drugie można zaobserwować, że tatuaże tych dziewcząt nie mają zwykle większej wartości, są na ciele znakiem, ale niczym więcej, z czym mogłyby się utożsamić. Pomimo krótkich wypowiedzi, kilka respondentek wypowiedziało się obszerniej na zadane pytanie, a mianowicie:
  • Kompas: kierowała mi pewna osoba drogę w życiu, dwie róże: jedna to ja, a druga to osoba najważniejsza w mym życiu, róża bo jest piękna ale i krzywdząca;
  • P.S.M -pamiętaj słowa matki, na palcu wskazującym cicho, Są znaczenia podkulturowego, np. kropki w niektórych miejscach, zwykle oznaczają osoby, które są mi bliskie, Przerwa w życiorysie- odsiadywanie wyroku w ZP i Ośrodku wychowawczym, data urodzenia dwóch koleżanek, imię koleżanki, pierwsza litera imienia koleżanki, inicjały koleżanki i linia życia;
  • Symbolizuje krzewy i pnącza, które prowadzą do róż – pokazuje on jak w życiu trzeba ciężką drogę przejść, by mieć życie usłane różami; (Wszystkie wypowiedzi to oryginalna pisownia). Analizując te wypowiedzi, dziewczęta nie mają problemu z wypowiedzeniem się, że ich tatuaż należy do grupy podkulturowych, w kilku przypadkach znaczą one zasady życia, a część ich cierpienia w życiu. Częstym motywem rysunkowym pojawia się róża, którą posiadaczki interpretują na swój sposób. Wypowiedzi dziewcząt przedstawiają wartości ich tatuaży, okazuje się, że patrząc na nie, nie są zwykłym rysunkiem na ciele, a znaczeniem przypominającym w ich życiu, zasady, wydarzenia, miłości czy osoby. Dla każdej dziewczyny tatuaż ma całkowicie inne znaczenie, ale sprowadza się zwykle do osób bliskich oraz do „ciężkiego życia” według respondentki. 
Przyczyny powstawania i usuwania tatuaży:
Ciekawym zjawiskiem jest również przyczyna powstawania oraz usuwania tatuażu. Chciałam sprawdzić, co wpłynęło na dziewczyny w tak młodym wieku, by ozdobiły swoje ciało w taki sposób i czy są takie dziewczyny, które żałują swojej decyzji i podejmowały się usuwania znaczeń na ciele.
Respondentki zapytane zostały, co miało wpływ na zrobienie tatuażu. Było to pytanie wielokrotnego wyboru.25 dziewcząt oddało w sumie 77 odpowiedzi, który stanowi teraz 100%. Poniżej przedstawiam procentowe zestawienie odpowiedzi:

Tabela 5. Przyczyna powstawania tatuażu
PRZYCZYNY
N
%
Chęć posiadania unikalnej ozdoby
8
10,39
Zawsze o tym marzyłam
12
15,58
Pobyt w MOW lub innej placówce
9
11,69
Chęć upamiętnienia bliskich
11
14,29
Alkohol lub środki odurzające
9
11,69
Miłość/ zakochanie
11
14,29
Chęć bycia modnym/w centrum uwagi
5
6,49
Identyfikacja z grupą/ wpływ otoczenia
5
6,49
Spontaniczna decyzja
6
7,79
Inne
1
1,3
RAZEM:
77
100%

Analizując powyższe dane w tabeli największy procent odpowiedzi 12 (15,58%) stanowi odpowiedź Zawsze o tym marzyłam. Marzenia o tatuażu miały największy wpływ na jego zrobienie. Można domniemywać, iż decyzja o zrobieniu tatuażu była świadoma i przemyślana. Niewiele niżej ex aequo pojawiły się odpowiedzi Chęć upamiętnienia bliskich, a także Miłość zakochanie 11 (14,29%) co obrazuje nam oddanie wychowanek względem bliskich osób. Na kolejnym miejscu na równi, duży wpływ miał Pobyt w MOW lub innej placówce, a także zrobienie tatuażu po spożyciu alkoholu lub środków odurzających. 9 (11,69%). Wynika z tego, że pobyt w Zakładzie Poprawczym nie jest jedyną placówką resocjalizacyjną, oraz wysoki stopień zdemoralizowania dziewczyn. Wysoki procent 8 odpowiedzi (10,39%) stanowi chęć posiadania unikalnej ozdoby. W ankietach dało się zauważyć, że zwykle przy zaznaczonej opcji alkohol/środki odurzające pojawiała się zaznaczona niżej spontaniczna decyzja 6 (7,79%). Może to wynikać z braku kontroli, oraz panowania nad podejmującymi decyzjami podczas spożycia w.w środków. Kolejne odpowiedzi to Chęć bycia modnym/ w centrum uwagi, identyfikacja z grupą/wpływ otoczenia 5 (6,49%) oraz zaznaczona jedna odpowiedź Inne/jakie? : Wpływ podkultury więziennej (1,3%)
Z powyższych danych można zauważyć, iż wpływ na zrobienie tatuażu mają indywidualne aspekty życia wychowanki. Głębsze uczucia, więź z bliską osobą (upamiętnienie jej) czy też marzenia. Niewielki wpływ mają osoby z ich środowiska, czasami zdarzało się to pod wpływem środków odurzających, co prowadziło zwykle do spontanicznej decyzji o zrobieniu tatuażu, nie przemyślanej decyzji.
Pytając o przyczynę powstawania tatuażu, w mojej ankiecie pojawiło się również pytanie, czy wychowanki usuwały tatuaże. Z 25 osób posiadających tatuaż, tylko 3 osoby (12%) usuwały tatuaż. Na pytanie „dlaczego?” odpowiadały następująco:
  • Bo moje nastawienie się zmieniło;
  • Bo gdy go robiłam, byłam naćpana i gdy wytrzeźwiałam to żałowałam tego, że go zrobiłam. Nie podobał mi się;
  • Ponieważ się nie przyjął i wypłynął tusz.
Każda z nich przedstawiła inny przypadek usuwania tatuażu. Trzeci z nich był losowym przypadkiem, dwa pozostałe znacznie się różnią. W drugim przypadku pojawia się sytuacja, w której dziewczyna była pod wpływem narkotyków. Brak kontroli nad sobą spowodował podjęcie decyzji, która miała negatywny skutek, w efekcie dziewczyna żałowała swojej decyzji. W pierwszej odpowiedzi można podejrzewać, że czas od kiedy dziewczyna zrobiła tatuaż, a usunęła go, był dłuższy niż w przypadku drugim, z powodu zmiany nastawienia. 

Miejsca na ciele, gdzie wychowanki posiadają kolczyki (piercing) oraz powody przekłuwania ciała:
Oprócz pytań o tatuaże, w mojej pracy postanowiłam zbadać również zjawisko przekłuwania ciała (piercing). Zostałam poinformowana prze dyrektora, że w momencie przyjazdu wychowanki do placówki, dziewczyna musi wyciągnąć wszystkie kolczyki jakie posiada. Dopuszczalne są kolczyki w uszach, zaś niedopuszczalne są kolczyki w innych częściach ciała np. buzi (brwi, wargi, nos) itp. Jednak z rozmów z wychowankami, często wynika, że wychodząc na przepustkę dziewczyny zakładają swoje kolczyki, by przekłucie im całkowicie nie zarosło. Wracając z przepustki wyciągają swoje kolczyki.
Na pytanie „czy poddała się Pani zabiegowi piercingu” spośród 42 ankietowanych wychowanek odpowiedzi klasyfikują się następująco:
Tabela 6. Przekłucia u wychowanek ZP
ODPOWIEDZI
N
%
TAK
34
80,95
NIE
8
19,05
RAZEM
42
100

Spośród ankietowanych, które zaznaczyły opcję „nie” były to osoby posiadające już tatuaże. Pojawiły się dziewczęta, które nie posiadają tatuaży ale posiadają natomiast przekłucia. Jest to większa ilość dziewczyn, niż te, które posiadają tatuaże. Myślę, że może mieć to związek z tym, że tatuaż zostaje na całe życie, a kolczyk w każdym momencie można wyciągnąć, a rana zwyczajnie się zagoi. Wśród respondentek jest największą ilość dziewcząt stanowią te, które posiadają zarówno przekłucia jak i tatuaże. Myślę, że może być to spowodowane chęcią zrobienia sobie „odważniejszej” modyfikacji ciała, jak np. tatuaż. Poniżej przedstawiam dane zamieszczone w tabeli, która pokazuje ilość badanych posiadających tatuaż i kolczyk, oraz posiadające sam kolczyk i sam tatuaż

Tabela 7 Podział wychowanek na posiadające kolczyki i tatuaże
ODPOWIEDZI
N
%
TATUAŻ I KOLCZYKI
18
42,9
KOLCZYKI
16
38,1
TATUAŻ
7
16,6
NIE POSIADAJĄCA PRZEKŁUĆ I TATUAŻU
1
2,4
RAZEM
42
100

Zapytałam w ankiecie dziewczęta, które posiadają kolczyki o to, gdzie je posiadały (przed przyjściem do Zakładu i ewentualnie w czasie przepustki) Pytanie było wielokrotnego wyboru, a odpowiedzi klasyfikują się następująco:
Tabela 8 Miejsce przekłuć wychowanek
MIEJSCA PRZEKŁUĆ
N
%
Brew
6
5,74
Język
20
19,04
Nos
10
9,55
Pępek
20
19,04
Warga
21
20
Miejsca intymne
3
2,85
Inne:uszy
25
23,78
RAZEM
105
100


Analizując wyniki odpowiedzi na zadane wyżej pytanie W sumie pojawiło się 105 odpowiedzi. W większości dziewczyny zaznaczały więcej niż jedną odpowiedź, a najwięcej odpowiedzi zyskała odpowiedź warga 21 (20%) Następnie równocześnie klasyfikują się pępek i język 20 (19,04%). Często w opcji inne pojawiały się odpowiedzi uszy 11 (10,47%) Choć tak jak zostało wspomniane wyżej uszy są społecznie akceptowaną formą kolczykowania się. (Nie mówiąc tu o tunelach, czy przesadnej ilości kolczyków w uszach). O jeden niżej od uszu pojawiła się odpowiedź nos 10 (9,55%). Kolejną dość liczną propozycją od wychowanek okazała się odpowiedź inne: „Smiley” 8 (7,61%). Aby uzupełnić wiedzę przedstawiam definicję tego piercingu:
Nazwa techniczna na buźkę (lub czasami nazywane scrumper) jest Piercing wędzidełka wargi górnejTen typ piercing przechodzi małej cienkiej tkanki, która łączy górną wargę do połowy dziąseł.
Kolczyk w brwi posiadały tylko 6 (5,74%) wychowanek. Miejsca intymne zostały zaznaczone 3 razy (2,85%), na równi z nimi w opcji inne zostały podane kolczyki między piersiami. Reszta propozycji innych to tunel w uchu, kolczyk pod językiem, oraz kolczyk w biodrze. Takie opcje zaznaczyło po jednej z ankietowanych 1 (0,95%).
Podsumowując warga język czy pępek zwykle kojarzą się z miejscami, które kojarzą się z seksualnością, myślę że może mieć to wpływ na tak wysoki wynik wśród dziewczyn. Sam fakt, że ankietowane zwykle podawały co najmniej 3 odpowiedzi, i że głównie są to dziewczyny nie posiadające tatuażu, brak trwałego zdobienia ciała nadrabiają kolczykowaniem się. Oprócz „standardowych” miejsc na ciele/twarzy pojawia się sporo propozycji od dziewcząt, gdzie jedna powtarza się 8 razy. Mianowicie wyżej wymieniony Smiley. Miejsca, które podają dziewczęta są dość kontrowersyjnymi miejscami, często kojarzonym z czymś „innym/dziwnym”, czy być może „oryginalnym”.
Aby sprawdzić podłoże powstania tylu przekłuć naraz, spytałam wychowanki zakładu o to, co miało wpływ na powstawanie przekłuć. Pytanie również było wielokrotnego wyboru, a odpowiedzi wyglądają następująco:
Tabela 9 Przyczyny przekłucia ciała dziewcząt z ZP
PRZYCZYNY
N
%
Chęć posiadania unikalnej ozdoby
12
18,46
Spontaniczna decyzja
15
23,08
Było to moim marzeniem
14
21,54
Pod wpływem otoczenia
2
3,08
Pod wpływem alkoholu lub środków odurzających
10
15,38
Byłam ciekawa jakie to uczucie
4
6,15
Uważam że estetycznie to wygląda
8
12,31
Inne/jakie?
0
0
RAZEM
65
100

W sumie oddanych odpowiedzi zostało 65 (100%). Największą ilość głosów posiada opcja spontanicznej decyzji 15 (23,08%). O jedno niżej 14 (21,54%) klasyfikuje się odpowiedź, że było to moim marzeniem. Na trzecim miejscu usytuowała się chęć posiadania unikalnej ozdoby 12 (18,46%). Zaskakująco dużą ilość odpowiedzi dziewczyny podały, że były pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Odpowiedź z uwagą, że estetycznie to została zaznaczona 8 razy (12,31%) zaś najniżej usytuowały się odpowiedzi odnośnie ciekawości jakie to uczucie 4 (6,15%) i pod wpływem otoczenia 2 (3,08%).
Reasumując posiadanie kilku kolczyków w ciele było powodowane głównie ich własnymi marzeniami, chęcią posiadania czegoś unikalnego, co za tym idzie byciem oryginalnym, zauważanym, a nawet w centrum uwagi. Jednak najwięcej razy, dziewczyny decydowały się na przekłucia w spontaniczności. Decyzje te są mniej przemyślane niż decyzja o zrobieniu tatuażu ze względu na trwałość znaczenia tuszem, a przekłucie ciała. Pomimo tego, że były to ich marzenia w większej mierze, dziewczyny decydowały się spontanicznie i pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Być może alkohol czy narkotyki były głównym motywatorem do zrobienia tatuażu, a być może były dodatkiem odwagi, do wykonania tego typu zdobienia. Po raz kolejny jednak, tak samo jak w przypadku tatuażu, bardzo mały wpływ na decyzję dziewcząt miało otoczenie. Co można wnioskować, iż dziewczyny myślą samodzielnie a ich decyzje są ich własnymi, a nie grupy

Opinie wychowanek na temat ludzi posiadających zdobienia ciała:
Spośród wszystkich dziewcząt, tych które posiadają kolczyki, tatuaże, oraz tych, które nie posiadają żadnych zdobień zapytałam co myślą o osobach posiadających znaczenia na ciele w postaci albo tatuażu albo kolczyków. Dla wyrażenia własnej opinii zostawiłam wolne miejsce, i sformułowałam pytanie jako otwarte. Dziewczyny wypowiadały się krótko, a tylko niewielka część z nich postanowiła zamieścić więcej niż jedno zdanie. Począwszy od krótkich wypowiedzi pojawiły się takie jak:
  • Podoba mi się to!;
  • To nic złego;
  • fajna osoba;
  • każdy robi ze swoim życiem co chce;
  • Normalna osoba jak każda inna;
  • To jego sprawa;
  • Uważam to za normę;
  • fajne to jest;
  • Nie mam negatywnego zdania, taka osoba jest tak samo wartościowa jak my, jest odważna.
Reszta tych sentencji się powtarza, lub ma takie samo znaczenie. Dziewczyny, które postanowiły nieco więcej napisać, komentują tak:
  • Nic. Każdy ma swoje życie i może robić z nim co zechce. Myślę że jest ok. Ale nie za dużo, wtedy to wygląda nieestetycznie, wszystko jest dla ludzi.
  • To oni sami powinni decydować o tym jak wyglądają. Osoby trzecie nie powinno to interesować. Uważam, że jest to ładne, jeśli jest delikatne i z umiarem. Nie podoba mi się jeśli jest przesadzone na całe ciało.
  • Nie oceniam źle tych ludzi bo sama mam tatuaż. Bardzo mi się one podobają, i z pewnością zrobię sobie jeszcze jeden. Uważam że to nic złego posiadać tatuaż czy kolczyk, jeśli jest on estetyczny i na temat.
(Pisownia wszystkich wypowiedzi jest oryginalna).
Charakterystyczne jest zjawisko braku negatywnej opinii wśród wychowanek. Dziewczyny wypowiadały się zwykle z zachwytem, tolerancją oraz akceptacją dla wszelkich możliwości zdobienia ciała. Warto podkreślić, że większość z tych nieletnich sama posiada modyfikacje ciała w różnych postaciach, co nie jest im obce, a wręcz przeciwne, akceptowane przez nie. Myślę, że posiadanie tatuażu bądź piercingu przez dziewczyny, ma wpływ na ich pozytywną wypowiedź.

Podsumowanie i wnioski:

Aby odpowiednio wyciągnąć wnioski i podsumować moje badania naukowe, przypomnę mój główny problem badawczy. Mianowicie, Jakie modyfikacje ciała posiadają wychowanki w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu i czy kojarzą się z podkulturą więzienną?
Z analizy moich badań wynika, iż z 42 dziewcząt tatuaże posiada 25 (59%) co jest nieco więcej niż połowa, a z tych 25 dziewcząt aż 15 posiada tatuaż związany z podkulturą więzienną (60%). W mojej hipotezie głównej odpowiadając na problem stwierdziłam, iż dziewczęta z ZP posiadają modyfikacje ciała klasyfikujące się do podkultury więziennej, co potwierdzają powyższe badania.
Oprócz problemu głównego wymieniłam problemy i hipotezy szczegółowe, dzięki którym mogę wywnioskować odpowiedzi na zadane przez siebie pytania.


  • W problemie pierwszym zawarłam pytanie odnośnie typu tatuażu, jaki posiada wychowanka. Czy jest to tatuaż podkulturowy czy artystyczny. W hipotezach przypuszczałam, iż w większym % będzie to tatuaż należący do podkultury więziennej. Badania pokazały że 60 % dziewcząt, które posiadają tatuaż, mają tatuaże podkulturowe, zaś 32 % artystyczne. 8% z nich posiadają jeden podkulturowy i drugi artystyczny. Problem ten, obejmował również symbolikę tatuaży. Według mojej hipotezy w największym procencie będzie to symbolika związana głównie z uczuciem miłości/ uczuciem do drugiej osoby. Wyniki moich badań potwierdzają również i tą hipotezę. Największy procent (30,26%) potwierdza, że dziewczyny posiadają tatuaże z symboliką miłości.
  • Kolejny problem przedstawia jaką wartość ma dla posiadaczki jej własny tatuaż. W mojej hipotezie zawarłam że największą wartość oraz funkcję jaką pełnią te tatuaże to przypomnienie o sytuacjach z życia wychowanki. Tutaj zdania były podzielone. Część dziewcząt z obojętnością podchodziła do swoich tatuaży, głównie nie miały większego znaczenia. Jednak było również sporo wypowiedzi, gdzie tatuaż pełnił funkcję pamiątki osoby, wydarzenia z życia. Lub pamiątkę po miłości, przyjaźni. Pojawiły się również takie, które przypominały o zasadach życiowych wychowanki.
  • Kolejny problem obejmował przyczynę powstawania tatuażu, a także o przyczynę usuwania. Jako przyczynę powstawania tatuażu, w hipotezach przypuszczałam, iż największy procent będzie stanowić przynależność do grupy. Moje przypuszczenia nie sprawdziły się, bowiem największy procent przyczyn powstawania tatuażu to (15,58%) Marzenie o tatuażu, miłość i chęć upamiętnienia bliskich. Natomiast wpływ otoczenia był bardzo niewielki. Jeśli chodzi o usuwanie tatuażu, tutaj pojawiły się tylko 3 osoby, które usuwały. W mojej hipotezie przypuszczałam wstyd, jako przyczynę usunięcia tatuażu, jednakże odpowiedzi były bardzo zróżnicowane, ale tylko jedna wskazywała na to, że było jej wstyd za zrobiony tatuaż, pod wpływem narkotyków.
  • Kolejnym problem było zjawisko przekłuwania ciała. Czy dziewczyny posiadają przekłucia. Jak wyżej w badaniach wspomniałam na terenie Zakładu Poprawczego wychowanki nie mogą nosić piercingu. Jednakże przy okazji przepustek, bądź przed przybyciem do Zakładu dziewczyny posiadały przekłucia, a większość z nim do tej pory posiada blizny, które nie są zrośnięte. Na 42 dziewczyny aż (80,95%) posiada piercing. Hipoteza potwierdziła się, gdyż twierdziłam iż większość dziewcząt posiada kolczyki na ciele. Problem dotyczył także miejsc, w których przekłucia zostały wykonane. W hipotezie badawczej twierdziłam, iż najczęstszymi miejscami będą brwi, wargi, nos, język. Głównie miejsca widoczne i związane z twarzą. Hipoteza potwierdziła się, gdyż największy procent to odpowiedź warga (20%) lecz niewiele niżej był język, a także pępek i nos.
  • Ostatni problem dotyczył tego, jakie zdanie mają wychowanki, widząc osobę wytatuowaną bądź posiadającą piercing. Hipoteza okazała się być trafną, gdyż ani jedna z dziewczyn nie wypowiedziała się negatywnie. Pojawiały się wypowiedzi obojętne, ale większość z dziewcząt wypowiadała się pozytywnie o takich osobach.
W większości moich problemów hipotezy potwierdziły się, a badania przebiegły prawidłowo. Niestety w literaturze naukowej nie spotkałam się z zagadnieniem zjawiska tatuaży wśród nieletnich Zakładów Poprawczych, stąd nie mam możliwości porównania moich badań do innych.
Zakład Poprawczy jest placówką resocjalizacyjną, gdzie tatuaże, czy też kolczykowanie się jest zabronione, a zrobione już wcześniej modyfikacje nie spotykają się z pozytywnym nastawieniem pracowników Zakładu. Dziewczęta doskonale zdają sobie sprawę, że na terenie Zakładu nie mogą robić tatuaży, jednak zdarza im się łamać regulamin przyozdabiając swoje ciało o kolejne kropki, które albo kojarzą się z podkulturą więzienną, albo mają swoje określenie w owej podkulturze. Wychowanki nie kryły się z tatuażami, wręcz przeciwnie, eksponowały je przy każdej możliwej okazji. Łamanie regulaminu wiąże się z konsekwencjami, jednak one nie przejmują się nimi i w dalszym ciągu tatuują się amatorsko. 
Cel mojej pracy został zrealizowany, ponieważ w ocenie wychowanek już w młodszych latach identyfikują się z grupami przestępczymi, oraz podkulturą więzienną. Jeśli chodzi o piercing (kolczyki) dziewczyny nie przypisują tego problemu do podkultury więziennej, tylko traktują kolczyki jako spontaniczną decyzję i chęć bycia oryginalnym. Częściej to drugie zjawisko występowało u dziewcząt nie posiadających trwałych zdobień na ciele, być może jako zastępstwo tatuażu.

Warto zatem zadbać o to, by:
  1. Zwiększyć kontrolę nad wychowankami próbującymi tworzyć tatuaże na terenie Zakładu Poprawczego;
  2. Wyedukować kadrę w tym kierunku, by znali znaczenia tatuaży więziennych, może to pomóc w poznaniu osobowości wychowanki;
  3. Pouczać wychowanki o konsekwencjach z robieniem tatuażu amatorskimi sposobami (choroby, brak estetyki itp.)
Tatuaże oraz kolczyki mają rację bytu. Coraz więcej ludzi potrafi odróżnić tatuaż więzienny od tatuażu artystycznego, robionego w profesjonalnym studio. Częściej też, zdarza się, że tatuaż artystyczny jest wyrazem sztuki na ciele. To nie jest nic złego, że wychowanki myślą o zrobieniu sobie tatuażu, jednak wszystko musi pozostać w granicach rozsądku. Warto jest rozmawiać z wychowankami nawet o takich problemach, by nie zostawić jej samej sobie. 

_______________________________________________________________________________
M. Łobodzki, Metody i techniki badań pedagogicznych, wyd. Impuls, Kraków 2000,s.23
T. Pilch, Zasady badań..., s.24-25
M. Łobodzki, Metody..., s. 26