czwartek, 30 marca 2017

Felieton - Katniss Everdeen – zwykła twarz wyrwana z tłumu czy prawdziwy kosogłos?

Katniss Everdeen – zwykła twarz wyrwana z tłumu czy prawdziwy kosogłos?

Z pewnością fani Igrzysk Śmierci będą znali tytułowe imię i nazwisko, a dla tych co nie znają polecam nadrobić Igrzyska Śmierci w postaci książkowej i filmowej. Dla przypomnienia, Katniss jest główną bohaterką w.w trylogii. Poznajemy ją w wieku szesnastu lat w otoczeniu mamy, młodszej siostry Primrose,oraz jej przyjaciela Gaila. Nastolatka mieszka w dwunastym dystrykcie w ubogiej, górniczej dzielnicy zwanym Złożyskiem. Po śmierci swojego ojca (w kopalni) Katniss przejmuje obowiązki żywiciela rodziny. Państwo Panem niegdyś dzieliło się na trzynaście dystryktów, z czego każdy dostarcza do stolicy jakiś określony surowiec potrzebny do życia. Wybuchł bunt, rebelia, a trzynasty dystrykt został zniszczony, a w ramach przypomnienia o tym, iż nie warto się buntować zostały organizowane rok w rok głodowe igrzyska, gdzie z każdego dystryktu byli wybierani trybuci (jedna dziewczyna i jeden chłopak w wieku 12-18 lat) by stanąć na arenie i przetrwać jako jeden...W dniu dożynek wybierano trybutów na oczach wszystkich mieszkańców dystryktów. W dniu, kiedy oglądamy/czytamy pierwsze przedstawione nam dożynki, to nie Katniss zostaje wybrana, a jej... siostra! Nastolatka nie wytrzymuje żalu, i postanawia się zgłosić za 12-letnią siostrę, gdzie wiedziała, że mała sobie nie poradzi. Z mężczyzn zostaje wybrany Peeta Mellark – syn piekarza.
Everdeen posiadała broszkę z kosogłosem, jest to ptak, który naśladuje dźwięki/melodie ludzi. W książce dostała ją od swojej przyjaciółki, a filmie od starszej pani na ćwieku ( zakazany rynek, gdzie Katniss sprzedawała upolowaną przez nią zwierzynę)

broszka z kosogłosem


Zwykła twarz przyszłej rebelii?

Zwykła nastoletnia Katniss choć nienawidziła systemu, jaki reprezentuje Panem, choć z całego serca nienawidziła prezydenta i wszystkich wyżej ustawionych osób, odpowiadających za głodowe igrzyska, nie podejrzewała że sprawy mogą przyjąć taki obrót. Przede wszystkim dziewczyna jest cicha, skryta, i nie podejrzewała, że w dniu dożynek, kiedy zgłosiła się za siostrę już można było doszukać się aktów buntu. Bo nikt nie zgłaszał się za kogoś, wiedząc, że zginie na arenie, a Katniss nawet nie przyszło do głowy, że będzie zabijać niewinnych ludzi.
Choć ten nieświadomy akt buntu mógł jeszcze umknąć przy natłoku kolejnych zdarzeń z pewnością nie pozwolił na to by zapomnieć o wielkiej odwadze nastolatki jej stylista – Sina. Podziwiając ją, próbował kreować ją na kosogłosa,a jej zwykła broszka stała się symbolem...
Tak naprawdę, gdyby Katniss została wybrana od początku, a nie zgłosiła się za siostrę, całej sprawy by nie było, choć i tutaj posuńmy się dalej...


Zaczynają się igrzyska, i Katniss dalej nie ma zamiaru zabijać ludzi, ucieka w las ze zgarniętym po drodze plecakiem, i.. próbuje przetrwać. Poluje na zwierzynę, śpi na drzewach. Wszystko działo się spokojnie do momentu, gdy znajdują ją inni trybuci i próbują zabić. Katniss będąc na drzewie, zrzuca na nich gniazdo os gończych ( nadmierne ukąszenia prowadzą do śmierci,a w niewielkim stopniu do halucynacji). Everdeen również ukąszono, przez co mają halucynacje zemdlała. W tym czasie opiekowała się nią 12 letnia Rue, uczestniczka igrzysk. Katniss i Rue tworzą ze sobą sojusz, i już tutaj można się doszukać aktu buntu, bo sojusz? I tak jedna z nich musi zginąć, dwie nie wygrają. Ale przejdźmy dalej. Analizując sytuację, dziewczyny współpracują ze sobą, próbując rozwalić bazę reszty trybutów. Podczas ustalenia sygnału, jak będą się porozumiewać, mała dziewczynka dostrzega broszkę z symbolem kosogłosa, i ustalają sygnał dźwiękowy poprzez ptaszki, które niosły dźwięki dalej.. W całej akcji na oczach Katniss ginie mała Rue, po raz pierwszy Katniss zabija chłopaka, który uśmiercił dziewczynkę. Wypuszcza strzałę... Strzała mogła jej uratować wizerunek, ale po pierwsze, została wypuszczona w emocjach, bo ktoś zabił jej sojuszniczkę, po drugie, kolejne jej działania jeszcze bardziej ją pogrążają...
Katniss układa Rue na łące, zbiera i układa wokół niej kwiaty, a na ostatnią jej prośbę śpiewa jej niczym małej siostrze Prim do snu. Po wszystkim pokazuje do kamer buntowniczy znak...Czy to już było świadome? Z pewnością działania były pod wpływem negatywnych emocji, ale tak, uznajmy, że było to świadome.
Buntowniczy znak


W książce pojawia się sytuacja, że do Katniss leci przesyłka prawdopodobnie od sponsorów. Okazuje się, że jest to chleb, chleb z dystryktu 11 (tam skąd pochodziła Rue) Katniss bardzo dziękuje mówiąc na głos do kamer krótką przemowę. - Kolejny akt buntowniczy.

Śmierć Rue


Posuwając się dalej, organizatorzy postanowili się zabawić. Ogłaszają, że mogą przetrwać dwie osoby, jeśli są z tego samego dystryktu. Katniss nagle przypomina sobie i Peecie, chłopaku z jej dystryktu, który wykreował się na beznadziejnie zakochanego w niej chłopaka. Nastolatka znajduje chłopaka rannego nad brzegiem rzeki. Umarłby gdyby nie jej opieka. Ona i on postanawiają włączyć się do gry organizatorów udając szaleńczo zakochanych w sobie. Choć Katniss może i udaje, to Peeta niestety nie koniecznie, ale w tym momencie nie liczą się uczucia, liczy się to, by przetrwać. Za pomocą sponsorów, dostają zupę, a organizatorzy by stworzyć kolejną okazję do zabijania siebie nawzajem rozstawiają przy rogu obfitości (główna baza na arenie) rzeczy, które są potrzebne dla każdego dystryktu. Katniss ryzykuje życie i biegnie tam, wdaje się w jatkę z dziewczyną z innego dystryktu, lecz ratuje ją chłopak z 11 dystryktu...

Peeta nabiera sił, w międzyczasie umierają trybuci, zostają tylko oni i chłopak z pierwszego dystryktu – człowiek, który zabije bez skrupułów.

Końcem końców zostają tylko Katniss i Peeta na arenie, a organizatorzy ogłaszają że wygra tylko jeden. Byli pewni że Katniss wypuści strzałę z łuku i zabije chłopaka, ale nie było tutaj takiej opcji. Największy obraz buntu jaki mogła zaoferować nam zwykła szesnastolatka. Mając trujące jagody podzieliła się nimi z chłopakiem i na „raz, dwa, trzy” mieli zjeść je razem i zginąć. Ona już wiedziała, że nie pozwolą im razem zginąć, dlatego postanowiła się również zabawić ich kosztem. Ostatecznie przeżyli we dwójkę.

Scena z jagodami


Kim więc jestem?

Myślę, że młoda Katniss nie spodziewała się, że swoich zachowaniem, często spontanicznym wywoła nadzieję na lepsze jutro wśród ludzi w dystryktach. Choć z nienawiści do systemu działała głównie intuicyjnie, można rzec, że połowa jej działań wyszła tak spontanicznie, że nie zdawała sobie sprawy, że staje się kosogłosem dla ludzi...

Wszyscy zaczynają nucić sygnał dźwiękowy ustalony przez nią i Ru jako znak buntu, a broszka z kosogłosem staje się głównym znakiem rozpoznawczym. W drugiej części Katniss staje się częścią planu rebelii, o czym nie ma zielonego pojęcia. Nowy organizator igrzysk powołuje wszystkich wygranych w igrzyskach do ponownej walki o życie na arenie, z okazji ćwierćwiecza i po raz kolejny na arenie stają Katniss i Peeta. Jednak wszystko jest zaplanowane, a nastolatka nie wie, że wszyscy działają razem z nią. Organizator również jest za Katniss, pokazując jej na bankiecie zegarek, w którym był wyświetlony kosogłos. ( fragment w książce) Wszystko to, by ocalić trybutów, było planem dystryktu trzynastego, który pod ziemią zabunkrował się i zbierał siły do walki...W tej części wszystkie akty buntów, są świadome, jeszcze większa nienawiść do prezydenta Panem wypełnia Katniss i nie ma już skrupułów powstrzymywać się przed okazaniem tej nienawiści wszystkim.

Katniss wypuszczając strzałę owiniętą drutem w niebo, wtedy gdy strzelają pioruny pozbawia całego państwa Panem prądu. Elektryzuje wszystko. W tym czasie dystrykt 13 zabiera wszystkich ocalałych do swojej bazy, niestety bez Peety. (W międzyczasie, w drugiej częsći wątek miłosny oczywiście się rozkręca)
Katniss celująca strzałą owinięta drutem w kopułę areny.

Kim więc jest Katniss? Okazuje się, że jest nie tylko zwykłą nastolatką, która pokazuje jak bardzo nienawidzi systemu Panem, stała się twarzą rebelii, kosogłosem, nadzieją dla ludzi. Pokazała, że można wyrażać swoje emocje, swoje zdanie. Wiele osób przez to zginęło z rąk strażników pokoju, wiele osób przeżyło chłosty, ale wszyscy i tak nie tracili nadziei, bo Katniss póki żyła, to im ją dawała. Dystrykt 13 wykorzystuje jej wizerunek nazywając ja kosogłosem, tworząc propagity i kreując na osobę gotową do walki.

Czy można więc nazwać Katniss jako zwykłą twarz wyrwaną z tłumu?

Śmiem twierdzić, że tak. Wszystko zaczęło się od niewinnych dożynek. Od zgłoszenia się za siostrę. Sądzę, że choć nieświadome zachowanie, to tak samo dało jej energii do walki, za niewinnych ludzi na arenie.
Gdyby nie wylosowano kogoś z jej rodziny, nastolatka dalej polowała by w swoim dystrykcie, trzymając swoje uczucia tylko dla siebie, i dopóki nie znaleźli by innego kosogłosa to nie stanęła by do walki w rebelii.
Katniss Everdeen jak dla mnie okazała się zwykłą dziewczyną, która nieświadoma swoich czynów doprowadziła do lekkich buntów w dystryktach, a jej przyjaciele podchwytując to, i mając nadzieję, wykreowali ją w mediach jako kosogłosa. W późniejszym etapie trylogii władze 13 dystryktu podtrzymując ten wizerunek, a nawet jeszcze bardziej kreując ją jako odważną, (niewątpliwie) osobę, waleczną niezwykłą twarz wyrwaną z tłumu wykorzystywali do swoich celów.
Jak dla mnie równie dobrze mogłaby być to inna dziewczyna, wystarczą tylko siły mediów i stylistów, i każdy choć trochę odważny mógł stać się kosogłosem.

Wykreowana postać kosogłosa


A wy jak widzicie główną bohaterkę trylogii autorstwa Suzanne Collins?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz